Dorastam.

by - 24.2.18


Dawno mnie tu nie było, naprawdę. Prawie rok! Bardzo dziwnie się czuję pisząc tu cokolwiek po takim czasie. Czytając swoje posty, zastanawiam się nad tym jak w bardzo krótkim czasie się zmieniłam. Charakter, styl, wygląd, poglądy. Nie wydaje mi się bym w jakikolwiek sposób dojrzała. Bloga zaczęłam pisać w pierwszej klasie gimnazjum. Teraz kończę właśnie naukę w gimnazjum. Już właściwie powinnam wybierać szkołę, w której zacznę naukę we wrześniu. Jednak nie czuje się na tyle dojrzała, by wybierać. Boję się, że popełnię błąd, że nie dam sobie rady i będę tego bardzo mocno żałować. Ciężko mi oswoić się z myślą, że dorastam, że ludzie wymagają ode mnie o wiele więcej jak rok, czy dwa lata temu, traktują mnie jak dorosłą. Hah, marzenie każdego dziecka, by traktowano go jak dorosłego. Jednak mnie to przeraża. Coraz więcej obowiązków i coraz większe wyzwania. Każdy mój czyn ciągnie za sobą jakieś konsekwencje, teraz już nie pobiegnę do mamy z płaczem, lecz muszę wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i uczyć się na własnych błędach. Mimo, że mam dopiero 15 lat, rocznikowo już 16, czuję się jak dziecko. Nie chce dorastać. Nie chce wkraczać do grona osób dorosłych. Chociaż to nieuniknione. Ludzie powtarzają "spokojnie, masz jeszcze czas!". No tak, ale czas mija nieubłaganie szybko. Wiem, że nawet jak ukończę te 18 lat, nie będę dorosła. Ale będę musiała podejmować dorosłe decyzje, które mogą drastycznie zmienić moje życie i tego się obawiam. Obawiam się, że nie dam rady stawić czoła dorosłości.





You May Also Like

3 comments

  1. Cudowny uśmiech.. Mam podobnie jestem z tego samego roku..oraz jak to będzie dalej.. Obserwuje.Myślę,iż będziesz częściej pisała a ja wpadać i rozumieć w sto procentach. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rocznikowo mam już 18 lat... czy od czasu kiedy rozpoczęłam naukę w liceum coś się zmieniło? Tak na prawdę niewiele, może tylko to, że zamieszkałam w internacie.
    Dorosłość to tak na prawdę nasz sposób postrzegania rozwoju wydarzeń i kierunku jakim będziemy podążali przez życie.
    Każdy wiek ma swoje plusy i minusy.
    Często mówię do mamy "ale jestem stara", po chwili zadając pytanie czy lepiej jest teraz kiedy osiągnęłam wiek nastoletni czy za małego dzieciaka. Odpowiedzią zwrotną prócz śmiechu zawsze jest stwierdzenie, że teraz można ze mną przynajmniej porozmawiać na interesujące tematy, a nie te dotyczące lalek :D
    Nie martw się kochana! <3
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy9:40 PM

    Tez kończę teraz gimnazjum i boję się dorosłości, ale i tak kiedyś nas to czeka. Pewnie z czasem dojrzejemy do dorosłości...
    Pozdrawiam cieplutko
    My Blog ♡

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to ogromna motywacja, za którą bardzo dziękujemy. ♥
Nie bawimy się w obs/obs kom/kom.
Odwiedzamy blogi, jakie zostawiacie w komentarzach.

,